Po wczorajszym meczu pucharu Włoch pomiędzy AC Milanem a SSC Napoli, w którym to Krzysztof Piątek rozpoczął strzelanie bramek dla legendarnego włoskiego klubu usiadłem i jeszcze raz przejrzałem analizę badań K. Piątka, które wykonywałem jemu i jego kolegom zzespołu, kiedy jeszcze grał w polskiej lidze. Analizując kilka badań jego i porównując je z wynikami innych
Nic nas nie uczą słabe i bardzo słabe wyniki piłkarskich reprezentacji w różnych kategoriach wiekowych oraz polskich klubów piłkarskich w konfrontacji europejskiej. A tak na marginesie, to spotkań polskiej Ekstraklasy nie daje się już oglądać. Jakość gry jest tam pojęciem abstrakcyjnym. Nie będzie lepiej, a śmiem twierdzić, że będzie coraz gorzej. Przez sam tytuł, który
Po klęskach polskiego futbolu- Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w Polsce, Mistrzostwa Świata w Rosji, wyniki drużyn juniorskich oraz udział polskich klubów w rozgrywkach europejskich, porażały wypowiedzi na jakie można się natknąć w środkach masowego przekazu. Mówiąc wprost, wynikał z nich katastrofalny brak wiedzy. Dotyczy to min. trenerów, poczynając od głównych, do trenerów przygotowania fizycznego, przedstawicieli PZPN
Wysoka jakość, a nie bylejakość, działań na boisku, bylejakość merytoryczna w zabezpieczeniu procesu szkolenia, bylejakość w zabezpieczeniu pełnego monitoringu zawodnika, poczynając od jego zdrowia poprzez trening i regenerację. To już nie wystarcza nawet w konfrontacji ze średniakami europejskimi. Perfekcyjne posługiwanie się piłką w bezpośrednim kontakcie z przeciwnikiem wymaga oprócz doskonałych umiejętności technicznych, również bardzo wysokiego
Po sobotnim meczu o III miejsce Mistrzostw Świata, widzowie TVP usłyszeli z ust jednego z ekspertów- ,,Nasi chłopcy z Lewandowskim na czele mogli tutaj być”. Podano warunki jakie należało spełnić, by znaleźć się w strefie medalowej. Nie cytuję dosłownie, ale z wywodu wynikło, że wystarczyło zając pierwsze miejsce w grupie. Jakie to proste, wystarczy wygrać