Uwag kilka
Spotykam się z różnymi opiniami dotyczącymi odżywiania. Dość często jest to stwierdzenie-,,jem dużo, szczególnie to co mi smakuje, nie patrzę specjalnie co z czym i kiedy jeść, czy czego nie jeść, codziennie się ważę oraz codziennie uprawiam sport i czuję się zdrowo”. Myślimy, że wystarczy „uprawiać sport”, aby „spalić nadmiar kalorii”. To prawda, że uprawianie sportu jest skuteczniejsze od stosowania leków czy suplementów reklamowanych jako spalające tłuszcz, jednak praktycznie nie jest się w stanie skompensować niewłaściwego odżywiania uprawianiem sportu.
Jeśli jemy zbyt dużo i niewłaściwie komponujemy posiłki, należałoby wykonywać wysiłek fizyczny przez kilka godzin dziennie aby tylko zbędne kalorie spalić. Poza tym wciąż ulegamy wielu ,,fachowym” podpowiedziom, że spożywanie, np. mleka, jest zdrowe, podobnie jak zmodyfikowanych genetycznie zbóż- np. pszenica, kukurydza. Brak wiedzy o tym, że składniki odżywcze w żywności pod wpływem wysokiej temperatury [np. smażenie] ulegają toksycznym przemianom chemicznym. Spożywając żywność produkowaną przemysłowo, nie zdajemy sobie sprawy z faktu, ze zawierają wielu substancji chemicznych, które w naturze nie występują.
Dobre trawienie w układzie pokarmowym, wymaga ciągłego dostarczania wszystkich witamin i minerałów. Niewłaściwy dobór produktów żywnościowych podczas przygotowywania potraw, obfite posiłki, w których łączone są białka i węglowodany, zwiększa zużycie enzymów w żołądku kilkadziesiąt razy oraz kilkaset razy w trzustce. Spowalnia się proces trawienia, a zatem spowalnia się także przyswajanie. Wskutek tego organizm jest niedożywiony [ nie mylić z pojęciem nienajedzony], niezależnie od tego, ile pokarmu zostało spożyte. Bo jeżeli życiodajne składniki z pożywienia nie zostały dobrze rozdrobione [ przeżute- przynajmniej 32 x każdy kęs], strawione, wchłonięte i przyswojone,
organizm będzie ciągle źle funkcjonował.
Wraz z obniżeniem kwasowości żołądka utlenianiu i zużyciu ulega witamina C.
Sok żołądkowy powinien zawierać od kilku, a nawet do 20 x wyższe stężenie witaminy C niż krew. Powinien również zawierać dwukrotnie wyższe niż we krwi stężenie witaminy E, selenu i glutationu. Wiele osób w okresie świątecznym, od Wigilii do Trzech Króli, narzeka na zgagę. Powodem zgagi jest często mała ilość kwasu żołądkowego, co powoduje spowolnienie trawienia, a wtedy pokarm i gazy naciskają na żołądek, że jego zawartość i kwas żołądkowy cofają się do przełyku. Stosuje się wtedy leki na obniżenie kwasowości żołądka, jednak
redukcja poziomu kwasu solnego lekami na zgagę, hamuje wchłanianie kwasu foliowego (B9) oraz cynku, co może powodować następne schorzenia.
Obfite posiłki z jednoczesnym długotrwałym wysiłkiem powodują również szybsze zużycie innych witamin, minerałów czy koenzymów, które mają istotny pływ na metabolizm. Kilkugodzinny wysiłek każdego dnia to brak regeneracji organizmu, którego skutkiem i to w krótkim czasie, będzie obniżenie odporności. Osłabiony organizm stanie się coraz bardziej podatny na różnego rodzaju infekcje oraz urazy.
Ruch to życie, ale taki, który usprawni, dotleni, poprawi odporność organizmu. Jeśli chcemy zachować optymalny poziom zdrowia, należy robić to w indywidualnym dla możliwości organizmu zakresie częstości skurczów serca oraz indywidualnie dostosowanym obciążeniem siłowym. Tylko wtedy możliwe są korzyści zdrowotne.
Wiele osób ciągle kontroluje masę swego ciała ale jak pokazują badania nie tylko kilogramy są ważne ale również to, co jemy. Badania naukowe wykazują, że najskuteczniejszym sposobem zmniejszenia ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia jest spożywanie oliwy z oliwek, małych ryb morskich , orzechów, dużej ilości warzyw i owoców oraz niewiele produktów zbożowych [ określane jest to pojęciem – dieta śródziemnomorska], która zmniejsza ryzyko śmierci z powodu chorób układu krążenia, nawet przy nadwadze.
Na dzisiejszy stan wiedzy nie są dobrze zbadane [ dużo sprzecznych badań] i znane powiązania pomiędzy nadwagą a chorobami metabolicznymi. Z badań wynika, że wśród mieszkańców min. Islandii, Mongolii i wysp Mikronezji występuje duży odsetek osób otyłych, ale brak tam cukrzycy typu 2. W Chinach natomiast bardzo niewiele jest osób otyłych, ale 11% choruje na cukrzycę typu 2. W Stanach Zjednoczonych jest bardzo wiele osób otyłych, ale tylko 9% cukrzyków. A na świecie umiera wiele osób na cukrzycę pomimo normalnej
masy ciała.
To tylko przykład, a nie zachęta do zaniechania kontroli masy ciała. Uważam, że właściwa masa ciała jest również bardzo ważnym elementem jakości zdrowia.