Czasu do pierwszego meczu w drużynach Ekstraklasy pozostało niewiele. Zawsze nasuwa się pytanie jak i jakie obciążenia treningowe zastosować w celu osiągnięcia optymalnego rezultatu w rozgrywkach.Czy powielać [jak to ma miejsce w wielu przypadkach] sprawdzone wcześniej przygotowania? Czy szukać rozwiązań nowych?Jedno jest pewne organizm musi być poddawany takim obciążeniom by nie chorował, nie ulegał urazom oraz zawsze dysponował wysokim poziomem energii. Wymaga to jednak spełnienia pewnych warunków:- nie będzie brakowało w komórce składników przemiany glukozy w energię [na dzisiejszy stan wiedzy, nauka wie o dziewięciu]- organizm będzie w stanie szybko odbudowywać zasoby adenozynotrójfosforanu [ATP], podstawowego i jedynego składnika energetycznego organizmu, a dojdzie do niego tylko wtedy, gdy do komórki trafi odpowiednia ilość tlenu,oraz sprawnie działać będą mitochondria- sprawnie funkcjonować będą naczynia włosowate, zarówno krwionośne jak i limfatyczne.Sprawność naczyń włosowatych, a więc min. usprawnienie dostarczania tlenu do komórki oraz zwiększanie liczby i sprawność działania mitochondriów, zapewni właściwie prowadzony wysiłek tlenowy [kształtujący i regeneracyjny]. Czy przygotowując zawodników pamiętamy o tym?